Chcąc poczuć wiosnę w domu zakupiłam hiacynty w pąkach.
Pięknie prezentowały się w szklanym naczyniu w salonie (szkoda, że nie zrobiłam
fotki). Niestety jak zakwitły musiałam je wynieść, gdyż zapach przyprawiał mnie
o mdłości:
Postanowiłam, że będą witać mnie przy drzwiach na tarasie.
Wyglądają pięknie:)
Noce są z przymrozkami, więc wieczorem zabieram je do
łazienki, a rano wynoszę przed dom:)
Pozdrawiam:)))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz