31 grudnia

Szczęśliwego Nowego Roku:)

Szczęśliwego Nowego Roku:)

Wszystkim, którzy odwiedzają mojego bloga w 2020 roku życzę dużo zdrowia i szczęścia:) 
Niech ten nowy rok przyniesie radość, miłość i pozytywną energię:)
Niech spełniają się Wasze plany i marzenia:)

Pani K




30 grudnia

Świąteczne dekoracje przed domem

Świąteczne dekoracje przed domem
Święta to magiczny czas.
Atmosfera świąt... ludzie nam bliscy... wspomnienia...
cud narodzin Jezusa...
...to wszystko magia...

Jednak, aby poczuć radość i tę wyjątkowość świąt ozdabiamy też świat wokół siebie: dom, ogród, miejsce pracy...
Lubię ładne dekoracje, światło lampek oraz świec. Wszytko to pomaga stworzyć ten przytulny, ciepły, nostalgiczny klimat.

Ozdoby, oprócz domu, są u mnie również przed domem.

Dominuje tu szary kolor.
Wykorzystałam stare kalosze i łopatę i powstały takie ozdoby:




Ze starego swetra zrobiłam wianek na drzwi:

Do stworzenia tych dekoracji zainspirowały  mnie prace Anny z blogu http://lecewkulkiwdomuiwogrodzie.blogspot.com/

Zajrzyjcie do niej koniecznie. Anna tworzy piękne dekoracje.
W jej sklepie zakupiła dekoracyjne haki i metalowe krople, które posłużyły mi do tegorocznych przydomowych dekoracji:):)

 Na zakupionych u Anny hakach zawiesiłam jutowe bombki i lampion:


A metalowe krople przyozdobiłam szyszkami i jutowym sznurkiem:


Pojawiły się również kolejne betonowe dekoracje - gnomki, ale o nich w następnym poście:)



Na tarasie wykorzystałam stare sanki i łyżwy:


 Najładniej jest, gdy zapada zmrok i zapalam światełka:)



Czyż nie jest magicznie? 

Pozdrawiam wciąż czując magię świąt:):):)

28 grudnia

Świąteczne dekoracje domu

Świąteczne dekoracje domu
Święta już minęły, teraz czas na błogie lenistwo.

U mnie leniuchowanie wiąże się z tym, że mam czas na zrobienie czegoś dla siebie.
Mój blog, tak ostatnio opuszczony przeze mnie, jest właśnie czymś takim:)

Dzisiaj o dekoracjach świątecznych.
Lubię rzeczy ręcznie robione i większość ozdób wykonuję sama. Daje mi to dodatkową satysfakcję i radość. 
Bywa tak, że kiedy z przyjaciółką widzimy jakąś ładną dekorację ona patrzy na cenę (czy warto kupić), a ja zazwyczaj zastanawiam się jak ją zrobić:):):) I to nie dlatego, że szkoda  mi pieniędzy. Wiem, że gdy zrobię sama, mimo, że nie wyjdzie tak profesjonalnie, to dla mnie będzie miało większą wartość;)

Wśród ozdób świątecznych w tym roku króluje u mnie  juta, drewno i naturalne gałązki.
Nie lubię koloru czerwonego i mimo iż Święta Bożego Narodzenia kojarzą się z tym kolorem, u mnie go nie znajdziecie.

Zakupiłam drewniane koraliki i zrobiłam gwiazdeczki i śnieżynki:







Drewniane ozdoby zawisły na choince razem z jutowymi bombkami, orzechami i srebrnymi bombkami.
Choinkę mam krzywą w tym roku, ale z własnej hodowli;)))


Jutowe bombki zrobione na styropianowych kulach owiniętych jutowym sznurkiem i przyozdobione koronką.



Wianek na słomie z orzechów i kawałków brzozowej kory.


Gwiazdy też wykonane z jutowego sznurka, którym owinęłam wycięte z kartonu szablony:)


Stożki jutowe zastąpiły te filcowe (na stożki z filcu naszyłam jutę)


Skrzaty uszyłam rok temu. 


Stroik na stół wykonany na kawałku drewnianej belki.
Świece umocowane na wbitych gwoździach a ozdoby przymocowane klejem na gorąco:)

Nad oknem na karniszu zaczepiłam gałązki sosny i modrzewia

 

 Do lampy również przywiązałam gałązki sosny i kryształowe sopelki

Święta były więc w leśnym klimacie:):):)
Tak jak lubię najbardziej:):)



Pozdrawiam:)

03 listopada

Ogrodnik Doskonały

Ogrodnik Doskonały
Pod jednym z postów ktoś zadał mi pytanie: dlaczego nie piszesz?

Nie umiem odpowiedzieć.
Może:
brak czasu...
zmęczenie po pracy zawodowej...
konto na Instagramie...
pisanie nie jest moją mocna stroną...
.........

Odkąd mam konto na Instagramie @pasje_pani_k , to tam wrzucam zdjęcia mojego ogrodu. Nadal jednak bardzo lubię odwiedzać moje ulubione blogi. Sporo znajomych z bloga znalazłam na Instagramie. 

Dzisiaj jednak chciałam się pochwalić.
Właśnie na Instagramie znalazłam ogłoszenie o konkursie organizowanym przez @moj_piekny_ogrod pod nazwą "Ogrodnik Doskonały - edycja 2019".
Wzięłam w nim udział wysyłając zdjęcia mojego ogrodu i otrzymałam wyróżnienie.
Radość ogromna:):):) Cieszyłam się jak małe dziecko:):):)
Mój kochany ogród został zauważony:):):):)
Nagrodą był wąż tekstylny oraz pistolet do mycia. Wypróbuję je wiosną;)

Jeśli chcecie zobaczyć zdjęcia ogrodu pod jesionem, to zapraszam:



Pozdrawiam serdecznie:):)

23 lipca

Betonowe kule i... kury;)

Betonowe kule i... kury;)
Marzyły mi się betonowe kule do ogrodu.
Dosyć długo szperałam w internecie, aby znaleźć możliwie prosty sposób na ich zrobienie.
I znalazłam TU

Zakupiłam styropianowe kule (puste w środku), cement oraz torf i ... 
powstały kule:


Super będzie jak pokryją się mchem. 
Taki stary beton, który już pokrywa zielony mech lubię najbardziej:):):)
Udało mi się zrobić kule w trzech rozmiarach.
Do tych mniejszych wykorzystałam plastikowe kule, których najpierw wypełniłam polówki, a potem skleiłam betonem.


Tak spodobała mi się "betonowa zabawa", że zrobiłam jeszcze jajka i kury.
Jajka są łatwe do zrobienia, bo wystarczy betonem napełnić wydmuszki.
Przed zrobieniem kur obejrzałam kilka filmików na YouTube o tym jak zrobić takie figurki. Wystarczyło wykorzystując rajstopy, napełnić je i uformować kurę. Z tym formowaniem to już nie było tak prosto, ale to bardzo przyjemne uczucie tak wygładzać ten beton, aby wycisnąć wodę i nadać odpowiedni kształt.
Myślę, że jak na pierwszy raz to kura wyszła całkiem, całkiem...;)


Łącznie zrobiłam trzy kury i jednego kurczaka:)

 


 Marzą mi się teraz betonowe jabłka i gruszki.
Muszę najpierw znaleźć prosty sposób na zrobienie prostych form do tworzenia owoców:)

Pozdrawiam serdecznie:):):)



30 czerwca

Tak było...

Tak było...
Dzień dobry w ten piękny niedzielny poranek:)

Maj i czerwiec tak szybko minął, że nie zdążyłam nacieszyć się wiosennym ogrodem.

Pozostało kilka zdjęć, więc można powspominać:


Przekwitły już bratki, niezapominajki, które uwielbiam za ich niebieski kolor oraz cudne, białe zawilce:):):)


Pięknie kwitły rododendrony.
Ten najstarszy i największy:


średni:


i najmłodszy:


Gałęzie jaśminowca uginały się pod ciężarem ogromnej ilości kwiatów:


Kolejny rok lwia paszcza rozsiała się pod świerkiem:


Przed domem w pojemnikach pojawiły się letnie nasadzenia:



 Szałwia, którą przesadziłam na wiosnę pięknie się rozrosła i stanowi obwódkę rabaty przy stawie:)


Bluszczyk kurdybanek przezimował i porasta fotelik na biegunach;)


Rozpoczął się czas kwitnienia liliowców:)


Pozdrawiam serdecznie i życzę miłej niedzieli:)


Copyright © Pasje Pani K , Blogger