16 lutego

Kamień polny w ogrodzie

Kamień polny w ogrodzie
Mimo, że mój ogród ciągle się zmienia, to jest jednak w nim coś stałego. 
Jak sięgam pamięcią w ogrodzie były i są polne kamienie. Bardzo je lubię. Są naturalne, piękne. Mogą być nieregularne, albo mieć owalne kształty. Różnią się wybarwieniem: są szare, czerwone, zielonkawe, brązowe...  Można je wykorzystać w wielu stylach ogrodowych (a może w każdym?). Dla mnie są symbolem mocy i siły. Bardzo dobrze komponują się z roślinami. Kamienie są solidnym i tanim materiałem budulcowym i dekoracyjnym. Z czasem pokrywają się zielonym nalotem co dodaje im uroku.
Większość kamieni w moim ogrodzie pozyskałam podczas kopania stawu. Często robiąc dołki pod sadzone rośliny wykopuję kamienie. Część kamieni otrzymałam od rolnika, część zakupiłam. Najbardziej lubię te, które mają jedną stronę bardziej płaską, można wtedy wykorzystać je do układania ścieżek i podestów.


W moim ogrodzie ścieżki i miejsca wypoczynku są wyłożone kamieniami polnymi. W większości układałam je bezpośrednio na ziemi. I to była najlepsza metoda. Nie jest równo jeśli chodzi o powierzchnię, ale wygląda bardzo naturalnie.











Mam dwie kamienne rabaty, wąskie w kształcie litery L.

Tak wyglądały 7 lat temu.

Jedna powstała w miejscu, gdzie była różnica wysokości terenu. Kamienie układałam na grubej foli. Pomiędzy kamieniami wsadziłam kilka krzewów iglastych.  Mam te kamienie już kilkanaście lat i chyba tylko raz czyściłam je tak dokładniej, gdyż na folii pomiędzy kamieniami zgromadziło się sporo ziemi (powstającej m. in. z opadłych rozkładających się liści). Od kiedy zakupiłam dmuchawę do liści staram się na bieżąco czyścić kamienie jesienią. Ta kamienna rabata wydziela strefę relaksu w ogrodzie.



Druga kamienna rabata powstała jakby symetrycznie do pierwszej. Stanowi granicę kolejnej części ogrodu. Tu rosną m.in juki i kuliste żywotniki.




Jest jeszcze mała, kamienna rabatka, pośrodku której rośnie grab pospolity 'Pendula'


Nie mam natomiast typowego skalniaka. Kiedyś próbowałam tworzyć, ale .... nie wyszło;)

Kamienie polne są również dobrym materiałem do tworzenia obwódek bądź rabat podwyższonych. 
Robiąc obwódkę wkopałam kamienie tak jak na ścieżkach. Testuje ten sposób. Jeśli się sprawdzi zastosuję w innych częściach ogrodu.




Kamienie wykorzystałam również do wzmocnienia skarpy nad stawem. To miejsce jest bardzo nasłonecznione i latem chętnie wygrzewają się tu jaszczurki.





Kamienie pięknie porosły rojnikami, które wykorzystują każdą szczelinę, aby się ukorzenić. 


W ogrodzie mam kilka bardzo dużych kamieni, które zostały wykopane w czasie prac przy tworzeniu linii wodociągów.



Szczególnie jeden jest bardzo okazały, z pięknym wzorem. Głaz ten jest wspaniałą ozdobą ogrodu.




Niektóre większe kamienie są położone w miejscach, gdzie stanowią doskonały ogranicznik do węża ogrodowego. 



Bardzo lubię, jak spomiędzy kamieni wyrastają kwiaty (samosiejki).
Kamienie są dla nich doskonałym tłem.



Najpiękniejsze są kamienie pokryte mchem, glonami. Widać na nich znak czasu.




Zachęcam do wykorzystania kamieni polnych w ogrodzie. To tani materiał, a jakże urokliwy:):):)

Pozdrawiam serdecznie:):):)


Copyright © Pasje Pani K , Blogger