Zrobiłam ostatnio kartkę z okazji narodzin maleństwa koleżanki z pracy.
Doszłam do wniosku, że muszę kupić kilka rzeczy i zacząć robić kartki świąteczne.
Może wciągnie mnie ta zabawa, a wtedy będę mogła pomyśleć o wzbogaceniu warsztatu w odpowiednie materiały i narzędzia.
Ogród pustoszeje, drzewa straciły już liście. Robi się szaro i smutno...
Jakże było mi miło, kiedy w piątkowe popołudnie na stawie pojawiły się kaczki.
Do pary odwiedzającej mój staw wiosną dołączyła druga. Kaczki pływały po stawie, a ja doszłam do wniosku, że obserwowanie ogrodu jesienią też może być przyjemne:)
Może być szaro i ... radośnie:)
Może być szaro i ... radośnie:)
Na koniec kwiaty jesieni. W tym roku króluje u mnie kolor wrzosowy;)
Pozdrawiam jesiennie:))))
piękny ten staw, miłej niedzieli
OdpowiedzUsuńJuż od dłuższego czasu myślę o "scrapkowaniu"...
OdpowiedzUsuńJeszcze się nie odważyłam.... Kartka jest urocza i na pewno będzie miłym prezentem.