27 grudnia

Rok 2021 rokiem warzywnika.

Od lat moją pasją jest ogród. Sadząc drzewa, krzewy i kwiaty stworzyłam swój mały raj na ziemi. Praca w ogrodzie jest dla mnie odpoczynkiem, wytchnieniem i odskocznią od obowiązków związanych z pracą zawodową. Warzywnik był dla mnie mało ciekawą częścią ogrodu. Uprawę warzyw rozpoczęłam (z różnymi efektami) kilka lat temu od założenia dwóch podwyższonych grządek w skrzyniach. Potem dołożyłam jeszcze dwie skrzynie. Jednak na niewielkiej powierzchni posiałam zbyt dużo warzyw, a więc plony były kiepskie.

W tym roku zainspirowana kanałem kasia.in na YouTube już od stycznia planowałam założenie nowego warzywnika. Zakupiłam nadstawki paletowe o wymiarach 80cm x 120cm i stworzyłam 15 nowych grządek. Niektóre z nich miały wysokość jednej nadstawki (20 cm), inne - dwóch (40 cm). 

plan rozłożenia skrzyń w warzywniku

Ułożyłam je tak, jak na powyższym schemacie, a pomiędzy nimi na kartonach wyłożyłam grubą warstwę zrębek, które otrzymałam po wiosennym cięciu drzew i krzewów. Zakup rozdrabniacza gałęzi to bardzo dobry pomysł na wykorzystanie gałęzi, zarówno tych z drzew i krzewów liściastych jak i iglastych. Dzięki zrębkom ścieżki pomiędzy skrzyniami nie zarastały i wyglądały estetycznie:)

Skrzynie na podwyższone grządki wypełniłam kilkoma warstwami kładąc na dnie kartony, na to gałęzie (zrębki), potem częściowo rozłożone liście, które zebrałam jesienią i włożyłam do worków. Na to warstwa jeszcze nie do końca rozłożonego kompostu, obornik, który u mnie leżał już prawie rok i na koniec jeszcze warstwa kompostu. Obornika nie dałam do skrzyń, w których planowałam posiać warzywa korzeniowe: marchew, pietruszkę i buraki.

Pierwsze warzywa, które wysiałam w domu już w lutym to selery: naciowy i korzeniowy, por, kalarepa, kapusta głowiasta i pekińska, sałaty oraz pierwsze pomidory.

W marcu pikowałam warzywa posiane w lutym oraz posiałam kolejne...

W kwietniu przenosiłam do ogrodu niektóre rozsady i siałam pierwsze nasiona w gruncie. Ponieważ zima w tym roku dosyć długo nie odpuszczała i ciepłe dni nastały dosyć późno, skrzynie z warzywami nakryłam tunelami z agrowłókniny. Jako tyczki wykorzystałam gałęzie wierzbowe, które łatwo się wyginały. 

Tunele z agrowłókniny. 
Widać, że jeszcze nie wszystkie ścieżki pomiędzy skrzyniami są wyłożone zrębkami;)

Dzięki tunelom plony miałam wcześnie. 
Warzywa pięknie wyrosły. 

Tak wyglądały grządki w połowie maja:




a tak na początku lipca:






Skrzynie wypełniły się zdrowymi, smacznymi warzywami.
Chociaż nie wszystkie plony się udały, to satysfakcja z własnych wychodowanych z nasionka warzyw - OGROMNA!!!

Dla mnie rok 2021 to rok WARZYW:):):)

Liczę, że w kolejnym nadal będę mogła rozwijać swoje ogrodnicze pasje zarówno w ogrodzie ozdobnym jak i warzywniaku:):)








1 komentarz:

  1. Pięknie tam u Ciebie,wow.Gratuluję wspaniałych plonów..Ewa

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Pasje Pani K , Blogger