30 marca
28 marca
Radosnego Alleluja:)
Przygotowania do świąt ruszyły pełną parą.
Mój warsztat już właściwie zamknięty. Teraz wykorzystuję to, co wcześniej zrobiłam i tworzę wielkanocne dekoracje. Sporo pomysłów zaczerpnęłam z blogów, które przeglądałam:)))
Kurkę i kogucika zrobiłam na szydełku parę lat temu.
Już nie pamiętam skąd wzięłam wzór (na pewno z jakiejś stronki www).
Jakoś przywiązałam się do nich i stanowią miły akcent Wielkanocnych dekoracji:)))
Za oknem jeszcze sporo śniegu, więc kwiaty w wazonie to powiew wiosny w moich czterech katach:))
Te śliczne żonkile dostałam od mojej przyjaciółki Dorci:))))
Dziękuję:))) Buziaki:)))))
Do wianka w kształcie jajka wykorzystałam gałęzie wierzby, którą zdążyłam przyciąć przed kolejnym atakiem zimy:))
Jajka to chyba obowiązkowy element wielkanocnych dekoracji:))
Jajka styropianowe oklejone sznurkiem wystarczy zapakować w folię i już gotowy upominek wielkanocny:))
Chłodne wieczory miło spędzić przy blasku świec:))
U mnie blask i ciepło świec bije z "niby" kominka.
Spokojnych i wiosennych Świąt życzę:))
Pani K
24 marca
Rodzinka zajączków
Wczoraj rozpoczęłam wielkie przedświąteczne porządki.
Lubię sprzątać:) i bardzo lubię jak wszystkie kąty są przewietrzone...
Pachnie wtedy świeżością...:)))
Tylko to wietrzenie było trochę utrudnione, gdyż za oknem temperatura minusowa....;)
W moim warsztacie powstały ostanie już przed świętami pluszaki - kolejna rodzinka zajączków. Tym razem w ubrankach szaro-niebieskich.
Razem z zajączkami moje pierwsze Wielkanocne dekoracje - gniazdko z jajeczkami:))
Samodzielne robienie ozdób daje tyle radości:)
Jakże przyjemnie w czystym, pięknie "ubranym" mieszkanku siąść z filiżanką pachnącej kawy....:))))))
Pozdrawiam:)
15 marca
Szaraczki
Dzisiaj w moim warsztacie skończyłam szyć rodzinkę szaraczków. Wybrałam im pastelowe ubranka, żeby nie wyglądały zbyt smutno...
Razem wyglądają milutko:)
Poprawiły mi nastrój, bo ta zima za oknem to już zbrzydła mi na dobre.... a jej końca nie widać...
Wspólnie czekamy teraz na wiosnę...:)))
Pozdrawiam:))
13 marca
Hurrra... stoi!
Bardzo chciałam, aby mój maxi zajączek stał.... i udało się! Siostra przygotowała mi deseczkę z dwoma prętami, na które włożyłam zajączka i teraz jest tak, jak sobie wymarzyłam:))
Dzisiaj zajączek z bukietem tulipanów:)
Nadal nie wiem, gdzie będzie stał..., ładnie i tu... i tam...
Do Wielkanocy na pewno znajdzie swoje miejsce:)))
12 marca
Maxi zajączek;)
W moim warsztacie powstał ostatnio maxi zajączek (ma ok. 90 cm). Taki wiosenno-wielkanocny, chociaż jeszcze z zimowym szaliczkiem:) Jako, że chce uchodzić za dżentelmena trzyma bukiet żonkili dla wybranki swego serca... Kwiatki zrobiłam na szydełku już dawno temu i teraz się przydały do dekoracji:)
Jeszcze nie wiem, gdzie umieszczę zająca, ale na pewno będzie stanowić wielkanocną ozdobę mojego domku:) Najlepiej gdyby stał. Muszę pomyśleć jak to zrobić???
Pozdrawiam wiosennie (na przekór zimie, która za oknem:)
08 marca
Wszystkiego dobrego...:)
Szaro i ponuro... Wiosna znowu gdzieś zatrzymała się po drodze i nie może do nas dotrzeć... A już czuło się ją w powietrzu... Mamy jednak dzisiaj radosny dzień:) Wystarczy spojrzeć na kartkę z kalendarza:
W moim warsztacie ruch niewielki. Wyfrunęło stadko kaczuszek i pojawiły się dwie nowe rodzinki:
Teraz trzy mamy pilnują swoich maleństw...
Pozdrawiam gorąco i wiosennie:))))
03 marca
Ptaszki ćwierkają, idzie wiosna...
W moim warsztacie nadal panuje atmosfera wiosenno-wielkanocna... Tym razem postanowiłam zrobić coś, co będę mogła powiesić w holu na ścianie.
Szukałam pomysłu... zastanawiałam się, co chciałabym mieć....
A ponieważ coraz więcej ptaków za oknem, coraz głośniej ćwierkają, więc i u mnie powstały dwa ptaszki, które zawisły na gałązce i wyglądają miluchno:)) Sami zobaczcie:))
Ptaszki radośnie witają mnie w moim domku:)
Pozdrawiam cieplutko:)
02 marca
Ogrodnicy
Na dworze czuć już wiosnę... :)))) Ptaszki ćwierkają coraz głośniej, słoneczko przygrzewa...
Chciałabym już rozpocząć prace ogrodowe, niestety mój ogród pokryty jest jeszcze warstwą śniegu.
Powstały natomiast dwa nowe zajączki. W zawiązku z tym, że tęsknie za ogrodem, to i zajączki są ogrodowe: pani ogrodniczka i pan ogrodnik...:)
Pani ogrodniczka gotowa do podlewania kwiatków.....
a pan ogrodnik może rozpocząć grabienie trawnika;)