W moim warsztacie powstał ostatnio maxi zajączek (ma ok. 90 cm). Taki wiosenno-wielkanocny, chociaż jeszcze z zimowym szaliczkiem:) Jako, że chce uchodzić za dżentelmena trzyma bukiet żonkili dla wybranki swego serca... Kwiatki zrobiłam na szydełku już dawno temu i teraz się przydały do dekoracji:)
Jeszcze nie wiem, gdzie umieszczę zająca, ale na pewno będzie stanowić wielkanocną ozdobę mojego domku:) Najlepiej gdyby stał. Muszę pomyśleć jak to zrobić???
Pozdrawiam wiosennie (na przekór zimie, która za oknem:)
No prawdziwy wiosenny elegant. Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuń